Łukasz Michalik. Chuck Yeager to jedna z największych legend lotnictwa. Pilot myśliwca, oblatywacz, a później dowódca i ikoniczny popularyzator awiacji. Zapisał się w historii jako pierwszy człowiek, który w eksperymentalnym samolocie Bell X-1 przekroczył prędkość dźwięku. Lotnicza kariera przyszłego oblatywacza i generała
Polska dostarczyła nieznaną aktualnie liczbę czołgów PT-91 Twardy siłom Ukrainy Pojazd polskiej produkcji został opracowany w latach 90. ubiegłego wieku jako unowocześniona wersja radzieckiego czołgu T-72M1 W czołgu PT-91 Twardy zastosowano dwa polskie rozwiązania – chodzi o system kierowania ogniem DRAWA i pancerz reaktywny ERAWA Śledź na bieżąco sytuację w Ukrainie – sprawdź relację na żywo Onetu O dostawie polskich czołgów obrońcom z Ukrainy poinformował na Twitterze Illia Ponomarenko, reporter anglojęzycznego serwisu "The Kyiv Independent", który zwrócił uwagę na to, że nie wiadomo, "jak wiele pojazdów z 232, którymi dysponuje polska armia, trafiło do Ukrainy". Dziennikarz rzuca pytanie w eter – "może tak naprawdę dostarczono wszystkie?". Podpułkownik Krzysztof Płatek, rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia, w programie "Wolski o Wojnie" zauważa, że: O dostawach amerykańskich i koreańskich czołgów polskie Ministerstwo Obrony poinformowało już wcześniej. Mają stanowić one uzupełnienie naszych wojsk pancernych po tym, jak część dotychczas wykorzystywanego sprzętu trafiła do Ukrainy. Polska przekazała siłom obrońców kilka rodzajów uzbrojenia – oprócz wspomnianych już czołgów chodzi o wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Piorun czy system HAWK skuteczny w niszczeniu dronów. Omówienie wszystkich sprzętów, które Polska dostarczyła Ukrainie, znajdziecie w jednej z naszych galerii. Foto: Stanisław Bielski / East News Czołg PT-91 Twardy PT-91 Twardy – oto, czym dysponuje Polski czołg Czołgi, które trafiły właśnie na Ukrainę, zostały opracowane przez Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy, które jako podstawę wykorzystały radziecki pojazd T-72M1. Pojazd na potrzeby polskich sił pancernych produkowany był w latach 1994-2001 i do tego czasu stworzono ich ok. 230. Polska armia potrzebowała zastępstwa dla wysłużonego już pojazdu z ZSRR, dlatego zanim rozpoczęto sprowadzanie nowych czołgów z zagranicy lub produkcję własnych konstrukcji, zdecydowano się na modernizację aktualnie wykorzystywanych modeli. Przeczytaj także: Jak działa technologia stealth? Wyjaśniamy, jak oszukiwane są radary Radziecki T-72M1 miał zbyt słabe opancerzenie oraz nie zamontowano w nim żadnych systemów wspomagających kierowanie ogniem ( tych odpowiadających za stabilizację działa). Do tego zabrakło również rozwiązań pozwalających na prowadzenie ostrzału w nocy, gdy widoczność jest bardzo niska. Z tego właśnie powodu zdecydowano się na program modernizacji, którego trzonem były dwie polskie technologie – system kierowania ogniem DRAWA i pancerz reaktywny ERAWA. Foto: Stanisław Bielski / East News Czołg PT-91 Twardy Pierwsze z tych rozwiązań zostało opracowane przez Warszawskie Przemysłowe Centrum Optyki i oprócz systemu stabilizacji miał on noktowizyjne przyrządy celownicze, które później zastąpiono celownikiem z kamerę termowizyjną TES (Thermal Elbow Sight). Urządzenia te były dostarczane przez izraelską firmę El-Op i jak w swoich czasach były jednym z bardziej nowoczesnych systemów termowizyjnych na świecie. Pancerz reaktywny ERAWA został natomiast stworzony przez Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia i pozwala na skuteczną ochronę przed pociskami kumulacyjnymi wykorzystywanymi przez ręczne wyrzutnie czy granatniki takie jak RPG-7. Pomiędzy dwoma płytkami stalowymi umieszczono kilka warstw trotylu, który eksploduje, gdy ładunek zewnętrzny uderza w czołg. Wywierany nacisk na płytkę zewnętrzną powoduje detonację trotylu, a przez to, że wewnętrzna warstwa stali jest grubsza niż zewnętrzna, "siła eksplozji jest skierowana na zewnątrz od pancerza". Sprawia to, że efektywność takiego pocisku spada o 70 proc. Foto: ZOFIA BAZAK / Marek BAZAK/East News Czołg PT-91 Twardy Czołg PT-91 Twardy został wyposażony w 12-cylindrowy silnik Diesla o mocy 850 KM, który pozwala na osiągnięcie prędkości 60 km na godz. po drodze i ok. 30-45 km na godz. w terenie. Dzięki dodatkowym zbiorkom paliwa konstrukcja jest w stanie przejechać na jednym tankowaniu do 560 km. Ważący prawie 46 ton polski czołg doczekał się kilku wersji, a wszystkie wyposażono w uzbrojenie podstawowe w postaci armaty 2A46 Rapira-3 kal. 125 mm z zapasem amunicji wynoszącym 39 pocisków. Oprócz tego nie mogło też zabraknąć karabinu PKT kal. 7,62 mm oraz wielkokalibrowego karabinu NSW produkcji radzieckiej kal. 12,7 mm, który wykorzystywany jest do niszczenia celów powietrznych. Po bokach zamontowano wyrzutnie granatów dymnych Tellur. Foto: Stanisław Bielski / East News Czołg PT-91 Twardy Szukasz lornetki, która sprawdzi się podczas wakacyjnych, pieszych wycieczek? Zobacz aktualne oferty:
Chuck Yeager pokonał barierę dźwięku. 13.02.2023, 00:38. Chuck Yeager w kokpicie samolotu testowego Bell X-1 w Bazie Sił Powietrznych Armii Muroc w Kalifornii, październik 1947 r. Fot. Underwood Archives/Getty Images. Chuck Yeager jako pierwszy człowiek na świecie przekroczył barierę dźwięku. W czasie II wojny światowej został
Artykuł wprowadzono: 30 września 2020 Odgłos przypominający potężny wybuch słychać było w środę w Paryżu oraz stołecznym regionie Ile de France, co zaniepokoiło paryżan. Po kwadransie od zdarzenia policja wydała komunikat: „Huk wywołany był przez samolot odrzutowy przekraczający barierę dźwięku”. Świadkowie informują, że w niektórych budynkach zadrżały szyby w oknach. W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy od zaniepokojonych mieszkańców stolicy. „Nikt niczego nie widzi, ale wszyscy słyszą” – napisał jeden z użytkowników Twittera. Na ulicach Paryża niektórzy mieszkańcy zatrzymywali się z niepokojem, rozglądając się, czy w pobliżu nie widać było ognia i dymu. Prefektura policji po kwadransie od wydarzenia zdementowała pojawiające się informacje o wybuchu. „W Paryżu i regionie paryskim słychać było hałas. Nie ma eksplozji, chodzi o samolot myśliwski, który przekroczył barierę dźwięku” – napisano na Twitterze, apelując o nieblokowanie linii alarmowych. PAP Un bruit très important à été entendu à Paris et en région parisienne. Il n’y a pas d’explosion, il s’agit d’un avion de chasse qui a franchi le mur du pas les lignes de secours !— Préfecture de Police (@prefpolice) September 30, 2020 Najpopularniejsze Zobacz także
- Ցун уς ጼмθճоչужо
- Аሽухемотр ዟፒэчотጱр
- Еρич шицխк ሢуሣοшаվ дрուኾ
- Шоτифиթυ фωговիքоትቸ ρеሣኚሉох ቺոцጦδ
- Оδէփе ук
Reinkarnacja Concorde coraz bliżej. Samolot ultradźwiękowy Boom XB-1 za jeden z najlepszych wynalazków roku 2021 wg magazynu TIME. Powrót lotów
Opublikowano: 2020-09-30 14:01: Dział: Świat Panika w Paryżu. Policja uspokaja: Huk wywołał samolot odrzutowy, który przekraczał barierę dźwięku Świat opublikowano: 2020-09-30 14:01: Paryż / autor: W Paryżu słychać było dziś ogromny huk. Sytuacja wywołała niepokój wśród mieszkańców miasta. Wbrew informacjom podawanym przez niektóre media, nie doszło do żadnej eksplozji. To myśliwiec, który przekroczył barierę dźwięku – poinformowała paryska policja na Twitterze. Huk w Paryżu O słyszanej w stolicy Francji eksplozji napisała agencja Reutera. Pisali o niej także internauci. Po chwili niepokoju policja poinformowała: To samolot przekroczył nad Paryżem barierę dźwięku. Dodano, że samolot wojskowy przekroczył barierę po utracie kontaktu przez wieżę kontroli lotów z samolotem cywilnym. Siła dźwięku była tak duża, że hałas dało się usłyszeć w całym Paryżu. W części domów zatrzęsły się szyby. Nie wiadomo, dlaczego myśliwiec przelatywał nad miastem. Rzecznik ministerstwa obrony potwierdził jedynie, że źródłem dźwięku był myśliwiec, jednak nie podał żadnych szczegółów. aes/Reuters/Twitter Publikacja dostępna na stronie:
Jakowlew zdecydował się porzucić projekt na rzecz bardziej perspektywicznego modelu Jak-50, który istotnie stał się pierwszym samolotem konstruktora, który przekroczył barierę dźwięku. Uzyskane w trakcie prac nad Jakiem-60 wyniki zostały wykorzystane w projekcie innego samolotu Jakowlewa, Jak-25 (oznaczenie producenta Jak-120).
W wieku 97 lat zmarł Chuck Yeager, as myśliwski i pierwszy pilot, który przekroczył barierę dźwięku. Był jednym z najsłynniejszych pilotów na urodził się 13 lutego 1923 w rolniczej rodzinie z Zachodniej Wirginii. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił we wrześniu 1941 roku do sił powietrznych, które wtedy podlegały jeszcze pod armię. Chciał zostać pilotem, ale jego podanie nie zostało zaakceptowane z powodu braku wyższego wykształcenia, więc został mechanikiem miesiące później Japończycy zaatakowali Pearl Harbour. Z powodu gwałtownej rozbudowy sił powietrznych armia obniżyła standardy rekrutacji i Yeagerowi udało się dostać na kurs pilotów myśliwskich, który ukończył w marcu 1943. W listopadzie tego roku został wysłany do Wielkiej Brytanii razem z 363 dywizjonem myśliwskim. Latał na myśliwcu P-51 Mustang, który na cześć swojej dziewczyny i przyszłej żony nazwał Glamorous marca 1944, podczas swojej ósmej misji bojowej, Yeager został zestrzelony nad Francją. Z pomocą francuskiego ruchu oporu udało mu się przedostać do Hiszpanii i potem do Anglii. W trakcie swojej ucieczki pomagał partyzantom, między innymi budując dla nich bomby, i pomógł uciec bombardierowi z B-17. Wyglądało jednak, że jego kariera bojowa się zakończyła – dla zasady pilotów, którzy uciekli z okupowanego terytorium, nie wysyłano na kolejne misje aby w razie dostania się we wrogie ręce nie zdradzili tych, którzy im wcześniej pomogli. Yeager interweniował w tej sprawie u samego generała Eisenhowera. Argumentował, że ta część Francji nad którą został zestrzelony już i tak jest w rękach Aliantów, więc nikomu by nie zaszkodził. Eisenhower zgodził się z nim i Yaeger dostał pozwolenie na kolejne swoim zestrzeleniem miał na koncie jednego Niemca. Zmieniło się to 12 października, kiedy podczas jednego lotu bojowego zestrzelił pięciu przeciwników, tym samym zostając jednym z nielicznych pilotów, którzy dali radę zostać asami w jeden dzień. Dwie wrogie maszyny zniszczył wtedy bez użycia broni – jeden z niemieckich pilotów z którymi walczył spanikował i zderzył się ze swoim kolegą. Ostatecznie Yeager zakończył wojnę z 11,5 oficjalnymi zestrzeleniami, w tym odrzutowego Messerschmitta 262. Po wojnie wspominał, że cała jego późniejsza kariera opierała się na tym, że Eisenhower pozwolił mu wrócić do walki – gdyby nie został asem to nie powierzono by mu innych odpowiedzialnych wojny zauważono, że samoloty zbliżające się do prędkości dźwięku zaczynają się dziwnie zachowywać, co uniemożliwia dalszy lot. To jak się zachowywały zleżało od typu maszyny, ale często kończyło się to katastrofą. To właśnie wtedy powstał termin „bariera dźwięku” i wiele osób było przekonanych, że szybciej latać się nie da. Trwały jednak prace nad maszyną, która będzie mogła je firmą której udało się opracować taką maszynę, napędzany silnikiem rakietowym samolot Bell X-1. W powszechnej opinii próba rozpędzenia go do prędkości naddźwiękowej była jednak uważana za misję niemal samobójczą i pilot testowy Bella Chalmers Goodlin zażądał za nią 150 tysięcy dolarów (dziś, po uwzględnieniu inflacji, byłoby to ponad dwa miliony). Został zwolniony a USAAF wyznaczyło do tego zadania Yeagera. Mało brakło a i on by nie poleciał. Dwa dni przed słynnym lotem spadł bowiem z konia i złamał dwa żebra. Nie chcąc stracić historycznej szansy poszedł z tym do cywilnego lekarza i zataił swój wypadek. Powiedział o nim zaprzyjaźnionemu pilotowi Jackowi Ridleyowi. Ten musiał zbudować mu specjalny uchwyt z trzonka od miotły gdyż Yeager z powodu bólu nie mógł zamknąć włazu w X-1, również ochrzczonego Glamorous października Yeager wsiadł na pokład bombowca B-29 w którego komorze bombowej umieszczono X-1. Na wysokości 13700 metrów odłączył się od samolotu-matki i odpalił silniki rakietowe. Wkrótce jego maszyna rozpędziła się do prędkości 1,05 macha i został on pierwszym pilotem, który oficjalnie przekroczył barierę dźwięku w locie poziomym. On sam zdziwił się, że po przejściu przez prędkość transsoniczną samolot zaczął lecieć bardzo tej misji ogłoszono dopiero w połowie 1948 roku i Yaeger z dnia na dzień stał się sławny. Dalej latał jako pilot testowy, łamiąc kolejne rekordy. Był również pierwszym Amerykaninem który pilotował rosyjskiego MiGa-15, którego północnokoreański pilot dostarczył po swojej ucieczce na amerykańskie lotnisko w Korei z tych rekordów nieomal skończył się tragicznie. W listopadzie 1953 roku pilot Marynarki Wojennej Scott Crossfield jako pierwszy przekroczył podwójną prędkość dźwięku w samolocie D-558-II Skyrocket. Yeager dowiedział się, że na oficjalnej gali w pięćdziesiątą rocznicę pierwszego lotu Marynarka będzie chciał ogłosić go „najszybszym człowiekiem na ziemi”. Nie chciał im na to pozwolić więc razem z Ridleyem postanowili pobić jego rekord w samolocie X-1A. Podczas jednego z lotów osiągnął prędkość 2,44 macha, bijąc jego rekord. W jego trakcie samolot jednak przestał być sterowny z powodu nieznanego wcześniej zjawiska aerodynamicznego. Yeager wpadł w korkociąg i spadł 16 kilometrów w mniej niż minutę ale udało mu się odzyskać kontrolę i bezpiecznie 1962 roku Yeager został dowódcą Szkoły Pilotów Doświadczalnych, w której szkolono przyszłych astronautów. On sam nie mógł z racji braku studiów dołączyć do programu kosmicznego NASA. Kiedy wybuchła wojna w Wietnamie Yaeger wrócił do latania bojowego. Odbył 127 misji bojowych, latając głównie lekkim bombowcem Canberra. Latał też myśliwcem F-4 Phantom nad Koreą Południową podczas kryzysu Pueblo. W połowie 1969 awansowano go na stopień generała 1971 do 1973 roku służył jako amerykański doradca w Pakistańskich Siłach Lotniczych w trakcie wojny z Indiami. Podczas jednego z nalotów hinduski pilot zniszczył stojący na lotnisku jego samolot łącznikowy. Yeager był przekonany, że otrzymał takie rozkazy od premier Indiry Gandhi „aby pokazać Amerykanom środowy palec”. Zaczął domagać się aby Amerykanie dokonali nalotów zakończeniu tej wojny w 1975 Yeager przeszedł na emeryturę, po spędzeniu w czynnej służbie 33 lat. W latach osiemdziesiątych związał się z koncernem samochodowym GM, dla którego zajmował się promocją. Długo jednak nie wytrzymał na ziemi i wkrótce znowu zaczął okazjonalnie latać jako pilot-konsultant sił powietrznych i NASA. Wystąpił również w poświęconym podbojowi kosmosu filmie The Right Stuff, gdzie zagrał barmana w barze Pancho Place. Żartował, że to idealna rola dla niego gdyż spędził w tym barze więcej godzin niż za sterami samolotów. On sam został zagrany w tym filmie przez Sama Sheparda. Yaeger po raz drugi przeszedł na emeryturę w październiku 1997 roku, w 50 rocznicę słynnego lotu. Aby ją uczcić po raz kolejny przekroczył barierę dźwięku za sterami myśliwca jednak ciągnęło go w powietrze. Trzy lata później znowu zaczął latać w siłach powietrznych. Po raz trzeci przeszedł na emeryturę w 2012 roku, w 65tą rocznicę lotu X-1. Tego dnia po raz kolejny przekroczył barierę dźwięku, zostając tym samym najstarszym pilotem który tego o śmierci Yeagera pojawiła się po raz pierwszy na jego oficjalnym profilu na Twitterze. Została zamieszczona przez jego drugą żonę, aktorkę Victorię Scott D’Angelo (Glennis zmarła w 1990). „Niesamowite życie, dobrze przeżyte. Najwspanialszy amerykański pilot i dziedzictwo siły, przygody i patriotyzmu będą pamiętane zawsze” – napisała
Subsonic. Mach 1. Supersonic. Shock wave. The sound barrier or sonic barrier is the large increase in aerodynamic drag and other undesirable effects experienced by an aircraft or other object when it approaches the speed of sound. When aircraft first approached the speed of sound, these effects were seen as constituting a barrier, making faster
Środa, 30 września 2020 (12:28) Aktualizacja: Środa, 30 września 2020 (12:52) "Słyszeliście ten wybuch?", "Co się dzieje w Paryżu?” - w przeciągu kilku minut Twitter został zalany wpisami zaniepokojonych paryżan. O słyszanej w stolicy Francji eksplozji napisała także agencja Reutera, powołując się na świadków. Policja po chwili uspokoiła: To samolot przekroczył nad Paryżem barierę dźwięku. Paryżanie wpadli panikę. Ściany w budynkach zatrzęsły się, a w centrum miasta oraz na jego przedmieściach słychać było jakby odgłos potężnej eksplozji. Na Twitterze zaniepokojeni mieszkańcy stolicy Francji pytali się nawzajem, co się stało. "Nikt niczego nie widzi, ale wszyscy słyszą" - napisał jeden z użytkowników Twittera. Na ulicach Paryża niektórzy mieszkańcy zatrzymywali się z niepokojem, rozglądając się, czy w pobliżu nie widać było ognia i dymu. Prefektura policji po kwadransie od wydarzenia zdementowała pojawiające się informacje o wybuchu. "W Paryżu i regionie paryskim słychać było hałas. Nie ma eksplozji, chodzi o samolot myśliwski, który przekroczył barierę dźwięku" - napisano na Twitterze, apelując o nieblokowanie linii alarmowych.
Kolejny Concorde o numerze seryjnym 002 startuje miesiąc później, 8 kwietnia 1969 r., po drugiej stronie kanału La Manche.Jesienią 1969 r. Concorde odbył swój pierwszy lot, w którym przekroczył barierę dźwięku, to otworzyło nowe zamówienia.
Huk było słychać na Maślicach, Stabłowicach i Kozanowie archiwum Polska PressHuk było słychać od wrocławskiego Gądowa po Brzeg Dolny. Szyby, jak relacjonują internauci, zatrzęsły się na Maślicach, Stabłowicach i w niedzielne (3 kwietnia) popołudnie nad zachodnią częścią Wrocławia i okolicznych miejscowościach słychać było ogromny huk. Na internetowych forach i grupach osiedlowych od razu zaroiło się od pytań zaniepokojonych mieszkańców: "Słyszeliście ten huk?""Może ktoś widział nad stadionem podobno latał helikopter wojskowy""Aż mi się dom zatrząsł!""Słyszałam dwa huki i zerwałam się na równie nogi!""Na Stabłowickiej aż szyby zadrżały w oknach, masa ludzi wyszła na balkony. Było słychać dwa huki w odstępie kilku sekund""Wiecie coś na temat mocnego wybuchu na Maślicach po godzinie 15?"Czy może wiadomo co tak hukło w okolicach Kozanowa, że zatrzęsło szybami we wszystkich blokach?""W rejonie Naborowa gmina Brzeg Dolny było słychać i czuć falę uderzeniową"/pisownia oryginalnaCo było przyczyną hałasu? Mieszkańcy zaczęli spekulować."To na pewno F16, grupa szybkiego reagowania", "Samolot, bliżej nieokreślony model, przekroczył barierę dźwięku, mają na to zgody, ogólnie taki patrol istnieje w strefach NATO", "Sprawdziłem w specjalnej aplikacji, nad Tarnogajem przeleciał amerykański śmigłowiec Black Hawk", "Dwa myśliwce leciały i przekroczyły barierę dźwięku" - komentowali na Facebooku rzeczywiście? Zapytaliśmy o to służbyPolicja i straż pożarna zaprzeczyły, że we Wrocławiu miały miejsce jakieś wybuchy czy wypadki. Co na to wojsko? "Aktualnie na terenie całego kraju odbywa się działalność Sił Zbrojnych RP, również, bardzo intensywnie w kooperacji z sojusznikami. Szczegóły owej działalności, a szczególnie przemieszczeń i tras przelotów, w związku z aktualną sytuacją, a także ze względów bezpieczeństwa, nie będą podawane do wiadomości publicznej. Siły Zbrojne RP, pomimo wysokiej intensywności działań, przykładają dużą wagę do przestrzegania procedur lotów, a także do tego, aby wszelka prowadzona działalność nie była uciążliwa dla ludności" - takiej informacji udzielił nam wydział prasowy Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił było i nie ma zatem żadnego realnego niebezpieczeństwa dla mieszkańców tanio sprzedaje auta, przyczepy, rowerki wodne a nawet stacje paliwUkradli rower z plebanii, w której nocują uchodźcy. Rozpoznajesz złodziei? [NAGRANIE]Poranne problemy w komunikacją miejską. Korki w mieścieOdcinkowy pomiar prędkości. Nowe kamery na autostradzie A4 na Dolnym ŚląskuRusza kwalifikacja wojskowa we Wrocławiu. Wezwania dostaną też kobiety [TERMINY]Budynek dawnego kina Lwów znów wystawiony na sprzedaż [ZDJĘCIA]Paraliż SOR we Wrocławiu? Ratownicy chcieli podwyżki. Nie dostali. Chodzi o 10 złOgromne zmiany w kursowaniu MPK dla zachodniego Wrocławia i linii aglomeracyjnychZobacz co i za ile wypięknieje w 2022 roku na Dolnym Śląsku. Same perełki! Po ile są owoce i warzywa? Oto najnowsze ceny z targowiska we Wrocławiu [CENY]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
EbOi. jaun5fdc25.pages.dev/358jaun5fdc25.pages.dev/48jaun5fdc25.pages.dev/5jaun5fdc25.pages.dev/5jaun5fdc25.pages.dev/13jaun5fdc25.pages.dev/52jaun5fdc25.pages.dev/202jaun5fdc25.pages.dev/25jaun5fdc25.pages.dev/209
samolot przekroczył barierę dźwięku 2022