Novi skandal za PDO Parmigiano Reggiano i Grana Padano PDO. Mlijeko za proizvodnju sira sadržavalo je ostatke antibiotika, aflatoksina. Ali ne samo. U kremi je pronađena soda (natrijev hidroksid). Iz tog razloga u istrazi zbog krivotvorenog sira istražuje se 27 osoba

#1 Napisano 26 sty 2015 - 09:20 Witam, W sery bawię się już od dobrych kilku miesięcy: najpierw był OSCYPIOR, potem KORYCIŃSKI, potem nadszedł czas na zmontowanie prasy i próby robienia serów twardych. Z jakim skutkiem ? Nie wiem bo na razie dojrzewają. Ale zabawa przednia. Szkoda tylko, że dostęp do dobrego mleka jest utrudniony a na sklepowym nie lubię robić ze względu na jego wydajność (a cena także nie jest przystępna). Skoro od nowego roku ceny w mlekomacie poszły w dół i obecnie jest 3 zł. za litr to postanowiłem zrobić parmezan. Znaczy przepis jest na parmezan bo z tego co się dowiedziałem różnica między parmezanem a grana padano jest głównie taka, że parmezan robiony tylko i wyłącznie z mleka od krów karmionych sianem i trawą. A grana padano - dopuszcza się także mleko od krów karmionych także kiszonką. Zakupiłem więc mleko i rozpocząłem produkcję. Składniki: 8 litrów mleka z mlekomatu chlorek wapnia (zawsze dodaje bo skrzep jest bardziej zwarty i wydajniejszy) bakterie termofilne - PG (serowar) lipaza sól kamienna 34,04 KB 25 Ilość pobrań Tego typu sera wg przepisu nie trzeba robić w kąpieli wodnej więc tym razem postawiłem gar na gazie i wolno podgrzałem mleko do 33 stopni. Wcześniej odpowiednio odmierzoną lipazę rozpuściłem w zimnej wodzie. Chlorek wapnia rozpuściłem w letniej wodzie. 45,46 KB 15 Ilość pobrań Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury dodałem lipazę, chlorek wapnia oraz szczepy bakterii (liofilizowana forma prosto z zamrażalnika). Delikatnie mieszałem z 1-2 minuty. Następnie garnek przykryłem pokrywką i otuliłem kocem aby przez 30 min utrzymać tą samą temperaturę. 57,86 KB 16 Ilość pobrań W tym momencie nadszedł czas na HEINEKENA. Następnie rozpuściłem 8 kropli podpuszczki w letniej wodzie i dodałem do zaprawionego mleka mieszając minutę. Całość ponownie zostawiłem na 30 minut. 54,53 KB 16 Ilość pobrań Następnie pokroiłem skrzep - dość drobno. I podgrzewałem do 37-38 stopni - zwiększając temperaturę o 2 stopnie na każde 5 minut. Często mieszając. Od temperatury 37 stopni podgrzewałem skrzep do 51 stopni podnosząc temperaturę o 3 stopnie na każe 5 min. Oczywiście mieszając. Żmudna robota ale konieczna. Po osiągnięciu 51 stopni zostawiłem ziarna na 5 minut a następnie odlałem serwatkę i umieściłem skrzep w formie uprzednio wyłożonej chustą. Prasowałem obciążeniem 1 kg przez 15 min. Następnie obróciłem ser w formie i kontynuowałem prasowanie przez kolejne 30 minut obciążeniem ok. 2 kg. I kolejne obrócenie sera i prasowanie 5 kg przez 2 godziny. I kolejne obrócenie sera i prasowanie 12 godzin obciążeniem ok. 10-12 kg. 32,4 KB 16 Ilość pobrań Produkt finalny wyglądał tak : 100,07 KB 18 Ilość pobrań Serwatkę podgrzałem do 93 stopni i dodałem z 50 ml octu jabłkowego. Ładnie się ścieło i uzyskałem całkiem przyjemną ilość ricotty, którą uwielbiam w naleśnikach z rodzynkami i polanych melasą z drzewa świętojańskiego. 43,71 KB 17 Ilość pobrań Ricotta poszła do lodówki a ser do solanki 20% na 24 godziny. Dzisiaj rano wyciągnąłem go z solanki i poszedł na półę do dojrzewania. Jako, że waga 750 gram to raczej po utworzeniu skórki będę go woskował. Wiem, że się przy tego typu serach tego nie praktykuje ale nie chcę aby za mocno wysechł. THE END Użytkownik Perszing37 edytował ten post 26 sty 2015 - 09:23 Do góry #2 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 11:15 No piękna fotorelacja ja też się przymierzam do parmezanu, a że mam mleko od krów karmionych sianem i tłuste to powinien ten wyrób wyjść. Pytanie mam o tą lipazę - do czego to jest, czy jest to konieczne Do góry #3 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 11:22 Cyt.: "Lipazę stosuje się w przemyśle mleczarskim do produkcji długo i średnio dojrzewających serów, gdzie jest wymagany bardziej aromatyczny "pikantny" smak." Stosowanie Gramów na 100 L mleka Smak Provolone i inne pikantne sery 5 - 8 Ostry, pikantny Śmietana 1 - 2,5 Kwaśny, ostry Lipaza tania jest w porównaniu do innych składników. Musisz mieć szczepy bakterii odpowiednie do tego typu serów. Bo wszystko opiera się właśnie na odpowiednich szczepach. Bez bakterii wyjdzie Ci ser - ale jaki - to trudno powiedzieć. Przy produkcji tego typu serów muszą być bakterie termofilne - czyli takie które "pracują" w temp. wyższych niż 38 stopni. Fajnie masz z tym mlekiem. Ja może od Lutego będę miał coś od gospodarza - ale niestety za 2,5 zł/litr. Taniej nigdzie nie znalazłem. KROWY WYMARŁY chyba ....)) Do góry #4 roger roger Uzależniony od forum Użytkownicy 7371 postów MiejscowośćW-wa & Lubuskie Napisano 26 sty 2015 - 11:24 Te enzymy odpowiadają za charakterystyczny pikantny smak tego sera Do góry #5 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 11:30 Od tego co biorę mam po 2PLN/l - skubany dobre ma te mleko, ma 5 krów i sam je doi - stąd ta cena. Rozglądam się jeszcze za tańszym mlekiem - mam rolnika którego Andrzej mi polecił w Łazach (35km ode mnie), no ale tam żeby jechać to trzeba co najmniej 50l wziąć aby się przejazd opłacał. A mleko ma po 1,30PLN/l z tym że daje krowom trochę kiszonki i tą już w wyrobie czuć (jak dłużej postoi). Kupiłem w Agrowisie kultury termofilne (chyba szczep Delta 4) i będę się bawił w parmezan. Tej lipazy tylko nie mam i muszę jej się zadobyć. Teraz właśnie przerabiam 23l mleka na koryciny Do góry #6 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 11:35 Mam do Ciebie 454 km - więc lipa ))) Mam jeszcze od kolegi Akmisa namiary na ludzi z 3 krowami - ale cena ta sama a nie bardzo lokalizacja mi po drodze. Jeżeli ktoś zna KOGOŚ kto zna kogoś - kto ma krowy pod Wrocławiem (od strony wyjazdu na Warszawę-Psie Pole) - to niech da znaka. 23 litry to ja na oczy nie widziałem. Najwięcej przerabiałem 8 litra. Bo 3,5 czy nawet 3 zł to cena zaporowa. A kolego robisz KORYCINY z przyprawami ? Bo ja jeszcze przypraw nie dodawałem i się zastanawiam z jakimi wyjdzie smaczny i w którym momencie je najlepiej dodać. Myślałem o : suszonych pomidorach, kolorowym pieprz, może czosnku niedźwiedzim..... Do góry #7 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 11:51 Robię z przyprawami - najprościej to zrobić z czarnuszką - najmniej pieprzenia Przyprawy dodaję na sam koniec jak już odciągnę serwatkę (można oczywiście na samym początku, ale wtedy nie użyjesz serwatki do ricotty, bo będzie już zabrudzona). Dlatego dobrze jest ziarno dobrze odsączyć, nawet jak ci się poskleja to jak dodasz przyprawy robijesz je ręką i nakładasz w formy/formę. Ja kupiłem sobie foremki ciacotta (te male na 250-300gram sera). Najtaniej kupisz w Browamatorze (cena około 2PLN za sztukę to dobra cena).. Przyprawy kupuję na allegro w u sprzedawcy ALERAJ. Ma przyprawy mieszane: pomidory oregano chilli pomidory bazylia czosnek pomidory czosnek niedźwiedzi czarnuszka pomiodory pieprz czarny szczypiorek zioła włoskie zioła prowansalskie czarnuszka czosnek niedźwiedzi kozieradka same pomidory igiełki (to się tak nazywa, lub płatki) Czasami sam robię mieszankę np. czarnuszka-tymianek Zawsze możesz zebrać ekipę, wsiąść w auto przyjechać na kurs organizowany przez Andrzeja i będziesz miał do mnie bardzo blisko. Do góry #8 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 12:09 heheh dzięki za zaproszenie. Ale ekipy brak - sam działam. U mnie ludzie wygodni się zrobili - a ja wracam do korzeni. Zacząłem od wędlin i potem nadeszła pora na sery. Jako, że w zimie kulawo z wędzeniem bo żona mnie goni żeby chaty nie wietrzył to więcej serów robię. Dzięki za namiary - sobie co nieco zakupię. Ja bardzo w serach lubię czarnuszkę (podobnie jak w chlebie bo to jeszcze sam uskuteczniam). Tak więc robię na maxa podrabiane OSCYPKI (nie dość, że z mleka krowiego to jeszcze z czarnuszką - ale tak mi smakują). Ja foremki mam różne - zakupiłem na A także kupiłem 2 stojaki na sztućce w IKEA (piękne dziurcysie mają już porobione) , a także jedną miskę większą z INOX-a i sam sobie powierciłem dziurcysie Fi3,0 mm. A do korycina używam to co większość - zwykły plastik do odsączania makaronu. Nadaje fajną fakturę serkowi. Aż mi smaka narobiłeś i chyba w weekend dziergam Korycina z przyprawami. Do góry #9 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 13:08 Przez ten czas co tutaj pisałem trzasnąłem 14 szt. korycinów, grzeję właśnie serwatkę na ricottę 56,88 KB 11 Ilość pobrań Do góry #10 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 13:33 O Ty niedobry TY !!!!!!!!!!!! PRACOWAĆ a nie SERY WARZYĆ !!!!!!!!!! Ja tu oferty młócę , rano fotorelację wrzucam a kolega sobie mleczko obrabia !!!! Też bym chciał. A powiedz, czemu nie robisz KORYCINÓW w dużych formach ? W takich jakich się je robi ???? 10-20 litrów na jedną formę. Jak je potem dojrzewasz ???? Zaprawiasz kefirem czy maślanką czy czymś jeszcze innym ??? Do góry #11 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 13:45 Kefir Robicco dziś był dostępny więc zapodałem W małych foremkach bardziej podzielny, a tak to się będę głowił z krązkiem jak go równo podzielić, poza tym mogę sobie pozwolić zrobić 3 z ziołami prowansalskimi, 4 z czarnuszką, czy 5 z pomidorami i bazylią a tak, to muszę robić jeden o jednym smaku Dojrzewam tak samo jak i duży 24h w temp. pokojowej, a potem 5 godzin solanka, następnie obsuszanie, a potem do chłodu Do góry #12 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 13:52 A czemu nie wrzucasz od razu do solanki ? Znaczy się jak się już ładnie uformuje pod własnym ciężarem ??? Ja mam jakiś przepis na 3 godzinną solankę i wychodzi idealnie słony. Ale jak Ci się nie pali to 5 godzin to niewiele więcej. W jakiej temperaturze przechowujesz ??? U mnie w garażu przy 14-15 stopniach się za bardzo wysuszał a u siostry w dobrej lodówce (bez tej funkcji wysuszania - no frost się to chyba zwie) pięknie po 3-4 tygodniach smakował. I był taki soczysty z małymi dziurcysiami. Zdecydowanie mi smakował bardziej niż ten trzymany w garażu. Siostra ma mega mało produktów w lodówce więc u niej trzymałem, żeby zapachami nie przeszedł - bo u mnie wiesz, wędliny wędzone itp. Lodówka pięknie pachnie ale nie dla serów Obecnie będę dojrzewał sery w chłodziarce do wina CASO WINO DUETT 21 z drewnianymi półeczkami. Jak mi koleś naprawi górny poziom bo nie chłodzi (taki niestety kupiłem ale sprzedawca raczej uczciwy i mi odda za naprawę).I rób mi dalej smaka. Żona mnie z domu wywali jak znowu po mleko pojadę Chyba też machnę w kilku smaczkach. Ile najdłużej przechowywałeś Korycina ? Mnie się udało tylko 4 tygodnie - bo od przekrojenia za długo nie wytrwał. Do góry #13 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 14:57 Ja tak ze 2 tygodnie to przechowywałem i nic mu się nie stało. Bawiłem się też w obsuszany korycin - czyli każdego dnia po wyjęciu z solanki obracam go na desce, pięknie żółknie, twardnieje z wierzchu, a w środku się fajny kremowy robi Ja nie mam warunków do dojrzewania, nad czym ubolewam, ale myślę że to się prędzej czy później zmieni, bo zbyt bardzo mnie to pochłania abym tego nie robił Już myślę nad swoimi zabudowaniami, na dojrzewalnię wędlin, wędzarnię i oddzielną dojrzewalnie serów Do góry #14 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 15:26 JA na razie w garażu sobie półki zrobiłem. Na nich deseczki a na deseczkach sery. Ale woskuje. Żeby nie obsychały. Wosk tani jest a bardzo wydajny - używać go można wielokrotnie. Ale tylko stosuje się do serów twardych. Więc korycin odpada bo się może popsuć. W garażu też na belkach wbiłem gwoździki i dojrzewam schaby oraz polędwiczki - bo lubię wędliny długo dojrzewające lekko podwędzane. Za tydzień wieszam wołowinę wg fajnego przepisu - ma wyjść włoska BRAESOLA. Obaczymy jak to z tym będzie. Na dojrzewalnie serów najlepiej "dziura w ziemi" - wtedy wilgotność fajna i stała temperatura przez cały rok. Obok mojej hacjendy ktoś takie coś ma w ziemi heheh szkoda, że to nie mój sąsiad bo bym się zgadał. A tak to nikomu nie dam moich serków - wolę je sam doglądać. No ale odeszliśmy nieco od tematu sera. Chociaż mam pytanie - czy ktoś z was swoje sery wędził ? a jeżeli tak to jakie ? Zastanawiałem się nad podsuszeniem Korycina i potem uwędzeniem - ale może to zły pomysł ?? Do góry #15 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 17:00 Korycina wędziłem - fajny w smaku, poza tym wędzę oscypki - ostatnie wędzenie na mojej stronie Twardych serów jeszcze nie wędziłem, ale trzeba spróbować No ja garaż to mam ale nieogrzewany więc tam warunki jak na dworze Do góry #16 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 18:33 Oscypiory kolego albo gołki czy jak się to pisze. Ja tak samo na moje syry wędzone mówię a to niestety nie to samo. Oscypek z mleka owczego albo mieszanego. A tak w ogóle to mleko owcze ponoć 3 razy wydajniejsze niż krowie. Tylko ile bidulek trzeba wydoić żeby mieć tyle samo co z 1 krowiny. Jak wędziłeś korycina? mów jak na spowiedzi. Nie omieszkam zaeksperymentować. Ja w garażu jeden grzejniczek ale max. skrócony i mam jakieś 10 stopni. Twarde wedzilem ale kupne. Zaraz Akmis mnie zbeszta bo Liliputa z Biedronki. A on nieco chemiczny w składzie jest. Ale daj do pończochy i tak 2-3h do 55 stopni max. Bo inaczej popłynie. Na ciepło zgrzyta jak oscypek a na zimno mega dobry wedzony. Trochę chemii nam nie zaszkodzi. Do góry #17 KURP KURP Uzależniony od forum Użytkownicy 3195 postów MiejscowośćOstrołęka Mój kącik kuchenny Napisano 26 sty 2015 - 19:20 Korycina po prostu wsadź do siatki z pętelką jak na wędzące czy wieszasz siatkę na haczyk i wędzisz ze 2 godziny Tak masz rację to jest oscypior lub gołka - ale nikt tego nie zakwestionuje że On o tej porze roku ma taki sam skład jak te góralskie Do góry #18 Perszing37 Napisano 26 sty 2015 - 19:29 Nie omieszkam przetestować bo sery wędzone bardzo lubię... niech już tylko wiosna się zacznie.. to fortunę wydam na wedzonki i sery. Do góry #19 Aksamit97 Aksamit97 Weteran Użytkownicy 1879 postów MiejscowośćWrocław Napisano 26 sty 2015 - 22:29 Piękna fotorelacja. Myślę, że ser wyjdzie dobry, jak patrzę na cały proces produkcji. Jak już dojrzeje, to daj znać. Wstaw zdjęcia. Co do wcześniejszych pytań, to lipaza jest enzymem, który jest przydatny, ponieważ pod jego wpływem tłuszcze hydrolizują na wolne kwasy tłuszczowe i glicerol. Ten zapach i smak nadają serowi właśnie te kwasy tłuszczowe. A co do ceny mleka, to uważam, że 2,5 zł, to jest dosyć przystępna cena. Można ewentualnie w Dinie kupić 2%, po 1,55 zł. Do góry #20 Perszing37 Napisano 29 sty 2015 - 12:20 Dzisiaj będę miał mliko od gospodarza. Robię KORYCINA z suszonymi pomidorami. DO BOJU !!!!!!!!! KURP : jak tam Twoje syry ? wrzuć jakąś fotkę z rozkrojonego tak aby środek było widać. Użytkownik Perszing37 edytował ten post 29 sty 2015 - 12:21 Do góry Preheat the oven to 200°C/gas mark 6. Line a baking sheet with parchment. While the oven is warming up, combine all the ingredients in a bowl and keep chilled. 2. Once the oven is ready spoon the grated cheese mix, two tablespoonfuls at a time, onto the lined baking sheet, leaving about 4–5cm between each cheese mound. While we often use the name “parmesan” to refer to all of Italy’s grateable hard cheeses, there are a number of different styles within the category. Parmesan is one of them, though that particular cheese isn’t necessarily as closely linked to Italy as you might imagine. Grana Padano, Parmigiano-Reggiano, and Pecorino Romano are others to consider. Each has “Protected Designation of Origin” (DOP) status under law, and their producers have strict geographical boundaries and aging guidelines to follow, impacting the flavor and price of their products. So before you head out to the grocery store, or even think about picking up that grater, get to know the different styles of Italian hard cheeses. Don't Miss A Drop Get the latest in beer, wine, and cocktail culture sent straight to your inbox. Parmesan According to FDA laws, any cow’s milk cheese that has a hard, brittle rind and granular texture, and grates easily, can be labeled parmesan in the The cheese’s origin plays no part in labeling laws, so producers from Idaho are just as free to use the term parmesan as those importing cheese from Italy. Not only does a hard cheese not need to come from Italy to be classified as parmesan, it doesn’t even need to be made from fresh whole milk. Instead, reconstituted dry milk, skim milk, and/or cream are also all acceptable. Parmigiano-Reggiano Parmigiano-Reggiano is the style most of us think we’re referring to when using the name parmesan. It’s the highest quality of all Italian hard cheeses, and the one locals refer to as “The King of Cheeses” — just don’t tell the Roquefort-loving French. To comply with DOP guidelines, Parmigiano-Reggiano has to be made in one of two northern Italian regions: Emilia-Romagna, which is home to Parma (hence the name), or the Mantova province of Lombardy. The 100-percent cow’s milk cheese must age for a minimum of one year, though periods regularly extend to 18, 24, and even 36 months. At this point, Parmigiano-Reggiano is ready for official inspection. If it passes, the cheese’s name, production date, and a DOP seal are stamped into its hard, umami-rich rind. Grana Padano Like Parmigiano-Reggiano, Grana Padano is a golden, hard-rind cheese made using cow’s milk. The production region is much larger than that of the King of Cheeses, and, at nine months, the minimum aging requirement is more relaxed. As a result, Grana Padano has a slightly sweeter, less-concentrated flavor than Parmigiano-Reggiano. It is also more affordable. Pecorino Romano Pecorino Romano is texturally similar to the other three kinds of cheese, but that’s where their similarities end. Rather than cows, it’s sheep that provide milk for Pecorino Romano. Aging ranges between five months and eight months, and Pecorino Romano production must occur either on the island of Sardinia (where the majority takes place), in the central region of Lazio, or in the Tuscan province of Grosseto. Although it ages for shorter periods, Pecorino Romano carries a stronger flavor profile and is saltier and tangier than Parmigiano-Reggiano. These bold flavors come from the sheep’s milk base, which also provides a milky white cheese and a dark black rind, compared to the yellow-golden cow’s milk alternatives. Published: March 8, 2019 Low Fat Content – Even compared to other low-fat cheeses, Grana Padano and Parmesan have very little fat. This influences the cheese’s texture and flavour. Grainy Texture – Because of the low fat content used in Parmesan and Grana Padano, they have a similar texture once aged, which is very grainy and gritty. Carpaccio tradycyjne z surowej wołowiny. Cienkie jak pergamin mięso wołowe, czerwone i miękkie, sprawia że carpaccio jest rozchwytywane. Dzięki Biedronce jest też cenowo przystępne, dostępne, z najwyższej jakości składników. Składniki opakowanie carpaccio z wołowiny (6,99zł) 50gr rucoli (2,49zł) oliwa z oliwek, sól, świeżo mielony pieprz, łyżeczka kaparów (słoiczek 4,99zł) 10 czarnych oliwek (słoiczek 3,29zł) Płatki parmezanu lub dołączony do carpaccio parmezan w saszetce Przygotowanie Carpaccio wołowe z Biedronki jest dostosowane do wykonania 2 porcji. Plasterki są cienkie, porcje oddzielone od siebie folią. Wystarczy przełożyć na talerze i pierwszy poziom sałatki jest gotowy. Na wołowinę kładziemy rucolę, doprawiamy pieprzem, solą, oliwą z oliwek. Dodajemy kapary i oliwki. Całosć posypujemy parmezanem lub grana padano. Osobiście nie korzystam z dołączonego do carpaccio zestawu: oliwa i parmezan. Świeża oliwa, starty w płatki parmezan nadadzą bardziej wyrazisty smak niż te z saszetek. Tak dobrej jakości mięsa w takiej cenie jak z Biedronki, trudno znaleźć na rynku. Czarne oliwki bez pestek, kapary i pozostałe składniki, również są godne polecenia.

Prawdziwa Grana Padano z Niziny Padańskiej dojrzewająca 18 msc DOP 1,5kg. Marka. bez marki. 133, 50 zł. (89,00 zł/kg) zapłać później z. sprawdź. 143,49 zł z dostawą.

Opis null Chemia_gospodarcza gorgonzola dolce, bańki mydlane psi patrol, lovely liquid camouflage 05, brico marche basen, bułhakow książki, dominium jastarnia, friends online, książeczki edukacyjne dla 3 latka, sok kaktusowy, żelatyna w listkach gdzie kupić, praca na weekend poznań, prosto od serca restauracja, grzyb shiitake, green fruit, sos do kalafiora na ciepło, sól wędzona lidl, family x, wysowianka dostawą do domu yyyyy
Grana Padano shares a similar nutritional profile, being a great source of protein, calcium, and essential minerals. It’s also low in lactose, catering to those with lactose intolerance. The slightly lower fat content in the milk used for Grana Padano, as compared to Parmigiano Reggiano, reflects a minor difference in their nutritional outline.
Parmigiano Reggiano znany potocznie jako parmezan to jeden z najsłynniejszych i najchętniej jadanych włoskich serów. Jaka wiąże się z nim historia? Jak powstaje Parmigiano Reggiano? Jak rozpoznać oryginalny ser i czym różni się on od swojej największej konkurencji, czyli sera Grana Padano? W poście znajdziecie również ekstremalnie łatwy i szybki przepis na gorące kuleczki z roztopionego parmezanu, idealne jako przekąska, choćby na sylwestrową noc. Słów kilka o historii parmezanu Opowieść o Parmigiano Reggiano można by rozpocząć słowami niczym z niejednej baśni: dawno, dawno temu za górami, za lasami, albowiem początki tego specjału sięgają XII wieku. To wtedy wymyślono receptę na ten właśnie gatunek długodojrzewającego sera i udoskonalano ją w opactwach benedyktyńskich na terenach należących do dzisiejszej Parmy i Reggio Emilia. Mnichami kierowała prosta idea uchronienia sera od gnicia, dając mu tym samym dłuższą przydatność do spożycia w czasach, gdy o znanych nam współcześnie lodówkach nie śniło się ani ówczesnym zakonnikom, ani nawet filozofom. W znakomitym „Dekameronie” napisanym w połowie XIV wieku ser Parmigiano Reggiano wspominał Giovanni Boccaccio. Opisując okolicę Berlinzone użył tych słów: „[…] kraina ta znana jest stąd, że tam jagody winne mięsem nadziewają, a gęś za trojaka z gąsiątkiem w przydatku sprzedają. Na północ od niej znajduje się góra, cała z tartego parmezanu, na której stoją ludzie i niczem innem się nie zajmują, tylko wyrabianiem makaronu i klusek na jajach. Gotują je w rosole z kapłonów i rzucają następnie przechodniom, aby je chwytali. U stóp tej góry zasię płynie strumień wybornego wernackiego wina bez przymieszki choćby jednej kropli wody […]” Obszar wytwarzania Parmigiano Reggiano Dzisiaj oryginalny parmezan produkowany jest w prowincjach Parma, Reggio Emilia, części prowincji Bolonia położonej na zachód od rzeki Reno, w Modenie oraz w część prowincji Mantua (region Lombardia) położonej na południe od linii rzeki Pad. Dlaczego Parmigiano Reggiano jest królem włoskich serów? Parmigiano Reggiano potocznie zwany parmezanem to ziarnisty ser dojrzewający, który po wytworzeniu leżakuje od 12 do 36 miesięcy. Im dłuższy czas dojrzewania, tym więcej uwalnia się w serze tak pożądanych aromatów, owocowych i orzechowych. Parmigiano Reggiano należy do ścisłej czołówki włoskich serów eksportowanych na cały świat. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Konsorcjum na rzecz ochrony Parmigiano Reggiano tylko w pierwszej połowie 2020 – dotkniętego pandemią COVID-19 – roku z Włoch wyjechało aż 27 000 ton tego długo dojrzewającego sera, co daje wzrost o w stosunku do poprzedniego półrocza. Jeśli zaś wyobrazimy sobie, że jeden cały krąg Parmigiano Reggiano waży aż 40 kg to daje nam to astronomiczne 675 000 kręgów parmezanu! Parmezan poza granicami Italii najczęściej gości na stołach Niemców, Amerykanów i Brytyjczyków. Jak powstaje Parmigiano Reggiano? Wszystko zaczyna się od krowiego mleka pozyskiwanego od krów karmionych suchą paszą, świeżymi trawami i sianem łąkowym. Nie dopuszcza się karmienia kiszonkami. Mleko to jest przelewane do miedzianych wanien głębokich na 1,5 m, mieszczących po kilkaset litrów mleka każda. Mleko podgrzewa się do temperatury ponad 50ºC, a po dodaniu cielęcej podpuszczki odławia się ścięte białko mleka. Jeszcze wilgotny ser umieszcza się w formach przewracając go przez dobę co godzinę, aby zachował wymagany kształt. Na sam koniec tego etapu produkcji pomiędzy ser, a formę wkłada się matrycę kropkową. Tłoczy ona na zewnętrznej części formy wymagane prawem napisy, pozostawiając też miejsce na stempel dopuszczający wyrób jako Parmigiano Reggiano. Po tym jak ser jest uformowany, kręgi mające stać się oryginalnym Parmigiano Reggiano umieszcza się w solance aż na 90 dni. W tym czasie sól z roztworu penetruje ser formując jego twardą skórkę. Następnie ser odpoczywa przez jeden dzień pozbywając się nadmiaru wilgoci, by następnie zostać umieszczonym w leżakowniach o kontrolowanej wilgotności i temperaturze, w których to spędzi następne miesiące. Po roku dojrzewający parmezan przechodzi kontrolę jakości poprzez obstukanie młotkiem, a wydobywający się z jego wnętrza dźwięk informuje kontrolera, czy ser jest zbity wewnątrz (poprawnie) czy też ma w sobie pustki powietrzne wytworzone przez nieproszone szczepy bakterii. Jeśli stwierdzi się pustki, to taki krąg jest odrzucany. Finalnie na serze wypalana jest etykieta gwarantująca, że krąg jest oryginalnym serem Parmigiano Reggiano. Każdy krąg sera po przejściu kontroli jakości wart jest od 400 do ponad 500 euro za sztukę. Oznaczenie DOP i rodzaje Parmigiano Reggiano Każdy krąg sera jako prawowity Parmigiano Reggiano – jak już wspomniałam wyżej – ma wypalony i wybity stempel „Parmigiano Reggiano”, a także identyfikator liczbowy zakładu produkcyjnego, datę produkcji (miesiąc i rok) oraz logo Consorzio del Formaggio Parmigiano Reggiano. Krojone kawałki sera na próżniowych opakowaniach mają umieszczone kolorowe logo DOP – Denominazione di Origine Protetta (Chroniona Nazwa Pochodzenia), które Parmigiano Reggiano uzyskał w 1955 roku. Parmezan w sprzedaży posiada przyrostki (sufiksy) świadczące o jego wieku. Dlatego też spotkać można: Giovane (młody Parmigiano Reggiano) – do 1 roku dojrzewania Vecchio (stary Parmigiano Reggiano) – do 2 lat dojrzewania Stravecchio (bardzo stary Parmigiano Reggiano) – do 3 lat dojrzewania Stravecchione (super bardzo stary Parmigiano Reggiano) – do 4 lat dojrzewania. Parmezan, a Grana Padano. Co odróżnia słynne sery? Pomówmy o różnicach, jakie dzielą te dwa znamienite gatunki sera. Grana Padano wytwarzany jest w dorzeczu rzeki Pad w prowincjach: Alessandria, Asti, Cuneo, Novara, Turyn, Vercelli, Bergamo, Brescia, Como, Cremona, Mantua (na północnym brzegu rzeki Pad), Pavia, Sondrio, Varese, Trento, Padua, Rovigo, Treviso, Wenecja, Werona, Vicenza, Bolonia (na prawym brzegu rzeki Reno), Ferrara, Forti, Piacenza i Ravenna. Ser wytwarzany jest z mleka częściowo odtłuszczonego. Dzieje się tak, gdy krowy dojone są częściej niż raz na dobę. W przypadku tego sera dojenie zwierząt odbywa się dwa razy dziennie. Mleko do produkcji Grana Padano pochodzi od krów karmionych suchą paszą, świeżymi trawami i sianem łąkowym, lecz również kiszonkami. Mleko z popołudniowego dojenia leżakuje przez noc, a w tym czasie na jego powierzchni formuje się śmietanka. Ta zaś jest zbierana o poranku, a mleko odtłuszczone mieszane jest ze świeżym mlekiem z poranka. Wytworzone kręgi Grana Padano wędrują do kąpieli solankowej, gdzie pozostają przez okres od 14 do 30 dni. Ser dojrzewa w leżakowniach o kontrolowanej wilgotności i temperaturze, w których to spędza minimum 9 miesięcy. Po tym czasie – podobnie jak w przypadku Parmigiano Reggiano – następuje kontrola jakości, w czasie której młoteczkiem kontroler nasłuchuje wad kręgu badanego sera. Następnie na kręgu wypalane są podobne informacje, jak w przypadku Parmigiano Reggiano. W procesie wytwarzania Grana Padano używa się lizozym z białka jaj, jako enzymu hydrolitycznego rozkładającego ściany komórkowe złych bakterii. Ser ten dojrzewa maksymalnie 24 miesiące, a na opakowaniach – począwszy od 1996 roku – umieszczone jest logo DOP Konsorcjum Grana Padano wraz z informacją o chronieniu produktu. Rywalizacja pomiędzy Parmigiano Reggiano i Grana Padano Zapewne już domyślacie się, że producenci i fani obu serów ostro spierają się ze sobą na temat wyższości jednego nad drugim. Nie da się ukryć, że większą popularnością cieszy się Parmigiano Reggiano. Znaczne dłużej może się on szczycić oznaczeniem DOP (od 1955 dla Parmigiano Reggiano i od 1996 dla Grana Padano), dłużej dojrzewa, a także ma dłuższe tradycje. Jeśli chodzi o cenę, to Grana Padano jest tańszy, choć nie są to bardzo duże różnice. Tak naprawdę wszystko zależy od upodobań smakowych każdego z nas. Dlatego też tak zaciekły konflikt pomiędzy producentami obu rodzajów sera może się wydawać niektórym nieco komiczny. Chyba najlepszym przykładem jest afera, jak wybuchła kilka lat temu za sprawą najsłynniejszego tasiemca w historii telewizji. Słynna scena w „Modzie na sukces” Moda na sukces to opera mydlana mająca swoją premierę 23 marca 1987 roku. W kwietniu 2019 wyemitowano odcinek o numerze 8000! Jak w każdym „tasiemcu”, gdy przegapicie sto odcinków, to i tak zapewne będziecie na bieżąco, gdyż akcja toczy się wokół tego samego wątku. Pewne epizody jednak wyjątkowo zapadają w pamięć. Jednym z nich była sławna już scena, w której to Charlie Webber wypowiedział – wydawałoby się – błahe zdanie: „O nie, kupiłem Grana Padano zamiast Parmigiano Reggiano!” Zdanie to wypowiedział z wyraźnym niesmakiem, przygotowując kolację. Chwilę później wybiegł kupić Parmigiano Reggiano. Scena była tak wymowna, że producenci sera Grana Padano zwrócili się najpierw do włoskiej stacji telewizyjnej, która wyemitowała drażliwy odcinek, o weryfikację poprawności tłumaczenia z angielskiego na włoski. Gdy ta potwierdziła poprawność przetłumaczonej wypowiedzi konsorcjum producentów Grana Padano wniosło pozew przeciwko twórcom serialu z zarzutem, że słowa bohatera „The Bold and the Beautiful” były kłamliwe i oszczercze, przywołując tym samym spadek obrotów sprzedaży sera. W wywiadzie udzielonym gazecie Corriere dell Sera dyrektor konsorcjum ds. sera Grana Padano Stefano Berni powiedział: „Scenariusz łamie amerykańskie przepisy dotyczące reklamy porównawczej ze względu na lekceważący ton i postawę aktora wobec naszego produktu”. Do jakich potraw dodawać parmezan? Zarówno ser Parmigiano Reggiano, jak i Grana Padano w wersjach starszych idealnie nadają się do podawania jako samodzielne przystawki. Sery te są także idealne jako składniki zestawów przystawek, sałatek lub też jako dodatki do wielu dań. Warto w tym miejscu podkreślić, że totalnie nie pasują one do dań z owoców morza. Do frutti di mare nie powinno się dodawać ani parmezanu ani innych serów długodojrzewających, a to z uwagi na ich intensywny smak i aromat, który może zakłócić smak pierwotnego dania. Gdzie w Polsce można kupić Parmigiano Reggiano i Grana Padano? Sery te są na tyle popularne, że bez problemu znajdziecie je w stałej ofercie popularnych sieci handlowych, a przynajmniej tańsze, krócej dojrzewające odmiany. Zarówno parmezan, jak i Grana Padano regularnie widuję w Tesco, Lidlu, Biedronce czy Auchan. Jeśli jednak zależy Wam na wersjach bardziej wyszukanych to warto zapoznać się na przykład z bogatą ofertą serów dostępnych we włoskich delikatesach internetowych. Dodam jeszcze, że w sklepach znajdziecie Parmigiano Reggiano i Grana Padano zarówno w kawałku, jak i już utarte. Ja zawsze stawiam na kawałek, który wolę samodzielnie zetrzeć tuż przed wykorzystaniem. Przepis na gorące kuleczki z parmezanu Kto lubi wyrazisty smak parmezanu, ten powinien koniecznie spróbować. Serowe kulki są fajnym pomysłem na przekąskę na wieczór czy do aperitivo. Potrzebujecie jajka, parmezan oraz olej rzepakowy. Ile? To zależy, jak dużo kuleczek chcielibyście otrzymać. Proporcje są takie, że na 100 g sera potrzebujemy dwa białka jaj. To wszystko! Olej wykorzystujemy do smażenia. A wiec po kolei. Białka oddzielamy od żółtek i dodajemy do miseczki. Parmezan ścieramy na tarce, dodajemy do białek i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Można też dodać trochę posiekanej zielonej pietruszki. Formujemy małe kulki (ze 100 g parmezanu i 2 białek uzyskacie mniej więcej 6 kulek), układamy na talerzu, po czym wkładamy do zamrażalnika na około 15 minut. W małym garnku rozgrzewamy olej w takiej ilości, aby wrzucona kulka była w nim utopiona. Smażymy każdą kulkę około minuty do uzyskania złotego koloru. W trakcie smażenia obracamy kulki za pomocą łyżki lub widelca. Kulki są smaczne nawet kilka godzin po usmażeniu, choć ser zdąży się już ściąć. Smacznego! Teraz Twoja kolej! Dołącz do społeczności Italia by Natalia: Zaobserwuj blogowy profil na Instagramie; Dołącz do obserwujących fanpage'e bloga na Facebooku; Dołącz do blogowej grupy na Facebooku; Obserwuj mnie na Twitterze; Subskrybuj kanał na YouTube; Jestem również na Tik Toku; Moje książki znajdziesz w blogowym sklepie internetowym. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod postem. Możesz też zapisać się na newsletter w oknie poniżej. parmezán alebo Grana Padano - recepty a inšpirácie v ktorých sa nachádza surovina parmezán alebo Grana Padano STRONA GŁÓWNA Mleko Polacy podrabiają parmezan. Na świecie jest więcej podróbek, niż oryginalnego sera Autor: PAP Data: 06-03-2015, 09:26 Ilość wyprodukowanego na świecie podrabianego parmezanu i Grana Padano jest większa od produkcji tych prawdziwych włoskich serów - alarmują rolnicy we Włoszech, informując o kryzysie tej branży. Na liście krajów, gdzie produkuje się podróbki, znalazła się Polska. fot. Wikimedia Commons, na licencji CC Według danych przedstawionych w czwartek przez rolniczy związek Coldiretti w zeszłym roku globalna produkcja sfałszowanych dwóch gatunków słynnych serów wyniosła 300 milionów kilogramów i po raz pierwszy przekroczyła łączną ilość dostępnych na rynku oryginałów made in Italy (295 mln kilogramów).Najwięcej rzekomo włoskich serów wytwarza się w USA, Rosji, Brazylii, Argentynie i Coldiretti w ogłoszonym raporcie zwrócił również uwagę na to, że na europejskim, w tym także na włoskim rynku jest wiele imitacji Grana Padano wyjątkowo złej jakości i o wprowadzających w błąd nazwach. Produkty te pochodzą głównie z Czech, Węgier, Polski, Estonii i Łotwy - twierdzą włoscy magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na był we Włoszech dniem protestu producentów Parmigiano Reggiano i Grana Padano, którzy kryzys swojej branży z powodu spadku cen mleka i plagi podróbek określili jako bezprecedensowy, wręcz gorszy od tego, który dotknął ich po trzęsieniu ziemi i zniszczeniu wielu fabryk oraz magazynów trzy lata temu w regionie raporcie na temat produkcji serów począwszy od 2007 roku podkreślono, że upadła w tym czasie co czwarta przetwórnia mleka przeznaczonego do produkcji oburzenie branży wywołuje sprzedaż w wielu krajach specjalnych zestawów do domowej produkcji "parmezanu", który można otrzymać w ciągu 2 miesięcy zamiast wymaganych kilkunastu czy też nawet kilku lat. XFte.
  • jaun5fdc25.pages.dev/266
  • jaun5fdc25.pages.dev/125
  • jaun5fdc25.pages.dev/97
  • jaun5fdc25.pages.dev/206
  • jaun5fdc25.pages.dev/2
  • jaun5fdc25.pages.dev/37
  • jaun5fdc25.pages.dev/167
  • jaun5fdc25.pages.dev/383
  • jaun5fdc25.pages.dev/171
  • parmezan biedronka grana padano